czwartek, 26 lutego 2015

Fifty shades of Grey Make Up


,,Przygryzasz wargę i nie odpowiedziałaś mi.- Marszczy brwi. Nadal się do niego szczerzę. Wygląda bosko ze swoimi rozczochranymi włosami, płonącymi, zmrużonymi, szarymi oczami i poważnym, mrocznym wyrazem twarzy. ..."
50 shades of Grey, James E L

Dzisiejszy post będzie trochę inny niż poprzednie:) 
Cały świat oszalał na punkcie tajemniczego bogacza Christiana Grey'a i i jego sekretnego pokoju. Szczerze mówiąc, nie rozumiem fenomenu tej książki. Sama dwa razy podchodziłam do tej książki, niestety zawiodłam się bardzo. Język niespecjalnie bogaty, styl pisania też pozostawia wiele do życzenia, ot usiadł ktoś wieczorem i napisał erotyczne opowiadanie, tylko, że na kilkaset stron. 
Jedno co mi  przychodzi do głowy to to, że kobiety - feministki tęsknią trochę za dominacją swoich mężczyzn. Patrząc na to co się teraz z chłopami dzieję, w sumie się nie dziwię.. Chociaż, moim zdaniem to My kobiety same sobie jesteśmy po części winne, bo przecież same wszystko zrobimy najlepiej, od pilnowania ogniska w jaskini  po upolowanie mamuta :P
I gdzie tu miejsce dla faceta?

Tak czy owak, powstał makijaż inspirowany bardziej tytułem (który, nawiasem mówiąc, zaintrygował mnie bardziej niż treść:)) i piosenkami z filmu, głównie ,,Love  me like you do" Ellie Goulding. 

Kosmetyki, których użyłam:
Podkład:  Colorstay for Combination/Oily Skin 240, Revlon
Korektor: Kółeczko z Kryolana no. 4
Bronzer: Bahama Mama, the Balm
Rozświetlacz:  Peach Lights, Make up Revolution
Cienie: Sleek, RIO RIO: Cachaca, CELESTIAL: Dark Matter BAD GIRL: Blade, Gunmetal
Liner: Liquid Precision Eyeliner, Eveline
Tusz: the COLLOSAL volum', Maybeline
Pomadka: Smoulder, Sleek
Rzęsy: Amazing Shine Eye Lash/199




wtorek, 24 lutego 2015

Blue&Brown Make Up

Witajcie:) 

Inspiracją dla dzisiejszego makijażu był obraz tegorocznej zimy - brąz ziemi niepokrytej śniegiem i ogołoconych z liści gałęzi oraz błękit nieba podczas słonecznych dni, których ostatnio nie brakowało:) 
Myślę, że spokojnie można by go nosić jako makijaż dzienny, szczególnie mając ciemną karnację i brązowe oczy. Dla blondynek - postawiłabym na naturalne, jasne usta.

Kosmetyki, których użyłam:
Podkład:  Colorstay for Combination/Oily Skin 240, Revlon
Korektor: Kółeczko z Kryolana no. 4
Bronzer: Bahama Mama, the Balm
Rozświetlacz:  Peach Lights, Make up Revolution
Cienie: Sleek, RIO RIO: Cachaca, ULTRA MATTES BRIGHTS: Bolt, Pow! AU NATUREL: Bark, Regal GARDEN OF EDEN: Flora
Liner: Liquid Precision Eyeliner, Eveline
Tusz: the COLLOSAL volum', Maybeline
Usta: Creme Brulee, Frappuccino ze  Sleek Lip 4 Havana, cieniowanie Bark z AU NATUREL



Pozdrawiam i zapraszam do komentowania:)

niedziela, 22 lutego 2015

Sikorka

Witajcie:)

Od dłuższego czasu panuje już moda na zdrowy tryb życia, racjonalne odżywianie, fitness, bieganie itp. Ogólnie cały świat podniósł tyłek z kanapy :) Chociaż szczerze mówiąc długo się opierałam, bo jestem typowym leniuchem (:P), również postanowiłam coś ze sobą zrobić! Podjęłam wyzwanie Mel B, przysiady, pompki  i deskę, a nawet (z czego jestem najbardziej dumna) zaczęłam biegać :D Ogólnym napędem jest ustalona już data ślubu, a głównym motywującym i zaganiaczem do ćwiczenia jest mój Luby ;) Wiecie jak to jest, chęci i zapał czasem Nas dziewuszki opuszcza.. :) Zobaczymy co z tego wyjdzie, trzymajcie kciuki.

Inspiracją dla tego makijażu były sikorki, które widziałam właśnie podczas biegania :)
Kosmetyki, których użyłam:

Podkład:  Colorstay for Combination/Oily Skin 240, Revlon
Korektor: Kółeczko z Kryolana no. 4
Bronzer: Bahama Mama, the Balm
Rozświetlacz:  Peach Lights, Make up Revolution
Cienie: Sleek, RIO RIO: Leme, Cachaca, ULTRA MATTES BRIGHTS: Bamm!, Bolt, Pow! AU NATUREL: Noir, Moss
Liner: Liquid Precision Eyeliner, Eveline
Tusz: the COLLOSAL volum', Maybeline
Rzęsy: Amazing Shine Eye Lash/199



Pozdrawiam :)

sobota, 21 lutego 2015

Colorful

Cześć:)

Mimo, że środek lutego, wiosna pełną parą - widziałam już kwitnące przebiśniegi i krokusy, słonko świeci, temperatura na termometrze nie schodzi w ciągu dnia poniżej 7 stopni i nawet kosy zaczęły coraz śmielej sobie ćwierkać:) 
Skoro tak radośnie zaczyna być na  dworze, to chciałoby się trochę kolorów w makijażu dodać. Chociaż jako makijaż dzienny ta propozycja się nie sprawdzi, warto spróbować się w takim makijażu na jakieś wieczorne wyjście.

Kosmetyki użyte w tym makijażu:

Podkład:  Colorstay for Combination/Oily Skin 240, Revlon
Korektor: Kółeczko z Kryolana no. 4
Róż: 33 Lilas D'or, Bourjois
Rozświetlacz:  Peach Lights, Make up Revolution
Cienie: Sleek: RIO RIO: Bossa Nova, Leme, Cachaca, CELESTIAL: Earth Shine, Solar, Dark Matter, SNAPSHOT: Kiwi Flower, Green Iguana, Humming Bird
Tusz: the COLLOSAL volum', Maybeline
Rzęsy: Amazing Shine Eye Lash/38
Błyszczyk: Chic Gloss, no.4 Pink Punk, Pierre Rene



Pozdrawiam <3

czwartek, 19 lutego 2015

Wedding PinkPlum

Hej :)

Dzisiaj  przedstawiam Wam troszkę mocniejszy makijaż ślubny. To propozycja dla tych kobiet, które nie boją się perłowego błysku na oku:) 
Takie kolory są bardzo uniwersalne, pasują praktycznie wszystkim - niebiesko i czarnookim, blondynkom i brunetkom. To jeden z najczęściej wybieranych kolorowych ślubnych makijaży.



piątek, 13 lutego 2015

Maska wenecka

Hej :)

Ten makijaż miał być na konkurs, ale niestety za późno się z tym obudziłam.. Jednak mimo to, jego wykonanie było fajną zabawą, biorąc pod uwagę to, że w sumie nie namęczyłam się z tym za bardzo. Total spontan i artystyczna wariacja xP 
Cała ,,stylizacja" wykonana została z koca termicznego i wszystkiego co mi później wpadło pod rękę:) Oczywiście, jak na prawdziwego artystę przystało, całość trzymała się ,,na słowo honoru'' i przypuszczam, że gdybym mocniej kichnęła, to wszystko by spadło. Mimo wszystko, całość wytrzymała późniejsze wykonywanie makijażu i zdjęcia i ogólny efekt uważam za zadowalający :D






Pozdrawiam :)


środa, 11 lutego 2015

Jeszcze żyję :)

Witajcie:)

No niestety jednak inne sprawy wzięły górę i bloga zaniedbałam totalnie.Mam nadzieję, że uda mi się trochę to nadrobić:) Trochę zmieniłam kolorystykę bloga, ponieważ w końcu (!) udało mi się zrobić obrazek tytułowy. 

Od dłuższego czasu czuć w powietrzu wiosnę ( choć tak naprawdę zima nas w tym roku oszczędza, śnieg taki prawdziwy widziałam tylko w Karpaczu;)). Mam tylko nadzieję, że zmiana temperatur będzie miała tendencję wzrostową. Przypuszczam, że mało kto będzie zachwycony śnieżycą w Wielkanoc.

Wrzucam dzisiaj dwa makijaże dzienne, oba z kreskami, jeden w wersji bardzo słodkiej, pastelowej, drugi z trochę ciemniejszą pomadka Cookie ze Sleek Lip 4 Havana.

Podkład: 301 Honey, Skin Match, Astor
Korektor: kółeczko nr 4 z Kryolana
Liner: Liquid Precision Eyeliner, Eveline
Tusz: the COLLOSAL volum', Maybeline


Błyszczyk: Be Beauty 02, Bell
Róż: 33 Lilas D'or, Bourjois



Pomadka: Cookie ze Sleek Lip 4 Havana
Bronzer: Bahama Mama, the Balm

Swoją drogą, ,,uwielbiam'' ten autoretusz zdjęć z bloggera, wyglądam jak lalka :P

Pozdrawiam ;)